|
Zapowiedź meczu Wisła - Pogoń
Niedzielne spotkanie będzie jednym z trzech w najbliższym miesiącu, jakie rozegrają ze sobą drużyny ze Szczecina i Krakowa. Najbliższe o ligowe punkty a dwa pozostałe będą walką w 1/4 Pucharu Polski o awans do dalszych gier.
Ostatni raz obie drużyny spotkały się w Krakowie 5 marca br. rozgrywając mecz sparingowy, w którym to piłkarze ze Szczecina przegrali 0:2 tracąc gole w ostatnich trzech minutach meczu a strzelcami bramek byli: Tomasz Frankowski i Tomasz Kłos. Natomiast w rundzie jesiennej Mistrzowie Polski w Szczecinie bez problemu wygrali 5:0. Ostatni raz na stadionie przy ulicy Reymonta Pogoń wygrała 19 sierpnia 2000 roku 2:1 po dwóch trafieniach Sergiusza Wiechowskiego. Wisła Kraków po rozegraniu 16 spotkań jest niekwestionowanym liderem w rozgrywkach polskiej ekstraklasy. Prowadząc z 42 punktami i mając 10 przewagi nad drugim zespołem. W obecnym sezonie Wiślacy na własnym boisku nie zanotowali żadnej porażki, odnieśli sześć zwycięstw i dwa remisy (z Amicą Wronki 1:1 w szóstej kolejce spotkań, i w ósmej z Cracovią Kraków 0:0). Ostatnie ligowe spotkanie krakowianie zremisowali 1:1 w Płocku z Wisłą. Grając całą drugą połowę w dziesięciu po czerwonej kartce (druga żółta) jaką zobaczył przed przerwą Arkadiusz Głowacki. We wtorkowym meczu 1/8 Pucharu Polski Wisła zremisowała 2:2 jednak trener Werner Liczka dał szanse w tym pojedynku zmiennikom (ściągając z pierwszego składu tylko Tomasza Kłosa i Mauro Cantoro). Mógł on sobie pozwolić na ten zabieg gdyż w pierwszym meczu „Czarne Koszule” zostały rozgromione w Krakowie 5:0. W niedzielnym spotkaniu nie zobaczymy w drużynie z Krakowa, Marcina Kuźby i Bartosza Iwana (kontuzje) oraz Nikoli Mijailovicia (choroba). Pogoń w ostatnim ligowym meczu wygrała z Groclinem Grodzisk Wielkopolski zaś w środę w Pucharze Polski pokonała Podbeskidziem Bielsko Biała. Oba spotkania zakończyły się rezultatem 1:0. Jednak gra podopiecznych Bohumila Panika nie była satysfakcjonująca dla kibiców, którzy oprócz dobrych wyników oczekiwaliby również „ładnej” gry. W meczu z Wisłą będzie już mógł wystąpić Artur Bugaj, który z powodu kontuzji pauzował ostatnie mecze. Nadal na boisku nie zobaczymy ściągniętego podczas przerwy zimowej brazylijczyka Ediego. Niedziele spotkanie oprócz pojedynku na boisku będzie również pojedynkiem trenerskim. Krakowian prowadzi trener z Czech, Werner Liczka, który z trenerem Pogoni, Bohumilem Panikiem spędził trzy i pół roku w Baniku Ostrawa i jak deklarują obaj panowie zdążyli w tym czasie się zaprzyjaźnić. Zobaczymy, który z nich po tym meczu będzie bardziej zadowolony z postawy swojej drużyny. Faworytem tego spotkania są Mistrzowie Polski jednak jak zapowiadają szkoleniowcy i piłkarze ze Szczecina, Pogoń jedzie pod Wawel powalczyć o jak najlepszy rezultat. Choć z tym może być ciężko. Jednak i Wisła musi mieć kiedyś słabszą dyspozycje i w końcu przegrać w lidze. W Krakowie niestety po sporych zawirowaniach związanych z wyjazdem kibiców Portowej jedenastki zabraknie ich na tym spotkaniu gdyż sektor dla gości jest zamknięty z powodu remontu a z zaproszenia kibiców Wisły nie możemy skorzystać, ponieważ zgody na przyjazd fanów ze Szczecina nie wyraziła policja. Jednak po mimo nie obecności kibiców w Krakowie liczymy na dobrą postawę drużyny, której to poczynania będzie można śledzić w telewizji Canal Plus. Początek spotkania o godz. 17.00.
Autor: Marlena
Data: sobota, 16 kwietnia 2005 r., godz: 00:00 Źródło: własne
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
2000 - 2024 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||