|
Jest super, czyli świat według radnych
Nie, nie jest super, na wstępie chcę to zdementować. Próbuję popatrzeć na temat negocjacji na linii Pogoń - miasto Szczecin z perspektywy radnego i dochodzę do jednego wniosku że, według radych wszystko jest super, a Pogoń gra w lidze mistrzów.
Obawiam się, że radnych trzeba sprowadzić na ziemię, upadek może być bolesny, ale część z nich i tak jest zajęta walką o miejsca siedzące w sejmie i nawet tego nie zauważy. Czy radni uważają, że Pogoń po prostu jest i nic jej do życia nie potrzebne? Chyba, tak, skoro nie widzą że trzeba działać. Działać, nie obiecywać. To również zaskoczenie dla radych, słowo nie stanie się ciałem, nie ma tak łatwo, no cóż pewnie wpisując w rubrykę zawód: radny, nie spodziewali się, że wymaga to jednak trochę inteligencji, chęci i umiejętności. Mogliby wpisać: "pozyskiwacz diety" - byłoby łatwiej. Jednak wybrali tę jakże wymagającą poświęceń posadę, zapominając o tym, że w ich rękach leży los Szczecina, w pewnym stopniu również i Pogoni. A może oni boją się, boją się nas -zwykłych ludzi i dlatego nic nie robią żeby nie ponosić odpowiedzialności za swoje czyny? Póki co, nie zrobili nic, więc tylko za to mogą z dumą odpowiadać. (W tym miejscu można się zaniepokoić - przecież oni przegłosowali ustawę o przejęciu przez Pogoń dochodów z opłat targowych ale można to uznać za przypadek przy pracy). Ich sielski żywot przerwał Ptak, a właściwe to fakt, iż tak długo jest w Szczecinie. Przecież każdy poważny inwestor znika z grodu Gryfa (notabene też Ptaka) po krótkim czasie w którym nie zdążył zainwestować ani złotówki. A wszystko wskazywało że Ptak uwił tu sobie przytulne gniazdko. Znowu trzeba będzie obiecywać i nic nie robić żeby sobie poszedł a ten trwał i trwał, albo ma za dużo pieniędzy (czemu jeszcze ich nam nie dał?), Albo to prawdziwy pasjonat. Nie wiemy co gorsze. Ptak obiecał że wprowadzi Pogoń do ekstraklasy w ciągu dwóch sezonów. I zrobił to (200% normy) i o zgroza zainwestował w Pogoń. Ech, zainwestował więc będzie czegoś chciał w zamian... No jak tak można, co by tu zrobić- to co zawsze naobiecywać. Na początku stworzymy mu przyjazną atmosferę, coś tam nagadamy i powinno wystarczyć, nie wystarczyło, on nas przechytrzył, nie odszedł tylko straszył, że odejdzie - szantaż? My się damy i znowu obiecamy, albo jeszcze lepiej, zrobimy coś strasznego - udamy ze cos zrobimy, jakieś inkasa czy fundusze na modernizacje stadionów itd. Uff, wystarczyło, dał się nabrać... Nie damy się tak łatwo, skoro tu zainwestował to nie może tak łatwo odejść, mamy swój honor?! Czy tak wygląda ten spór według radnych? Oby nie, logika trochę pokrętna, efektów pozytywnych brak, ale dieta jest. (Ciekawe czy według radnych Panik jest dobrym trenerem?) Wróćmy do szarej rzeczywistości. Szarej a na horyzoncie wcale nie nabiera kolorów - wręcz przeciwnie... Szantaż jako metoda negocjacji jest chyba najcięższym działem jakie można wytoczyć i prawie zawsze jest skuteczny. Szantaż, kojarzy się nam źle, ale w tym przypadku i wykonaniu Ptaka łamie stereotypy - okazuje się nie skuteczny i nie powinien kojarzyć się źle, bo żądania przyniosą korzyści Pogoni a nawet i miastu. Tereny przy stadionie, stoją puste i przy obecnej sytuacji nic się nie zmieni. Chyba że Ptak postawi na nich zaplecze sportowe i coś co przynosi dochody; hale targowe, centra rozrywki. To da pieniądze i miejsca pracy a przecież nikt nie postawi tu baraków i zapomni o Pogoni. Powiedzmy sobie szczerze Pogoń jest uzależniona od Ptaka, czy nam się podoba czy nie. Ale bez niego mielibyśmy IV ligę, aż IV ktoś powie-ale czy długo? Nie, jakie przychody miałaby Pogoń nowa ? Żadne, dzierżawa stadionu itd. Szybko pożarłaby cały budżet. A teraz mamy pierwszą ligę, kilku świetnych zawodników i jest super. Jest super, bo ktoś to finansuje, bo ktoś tu stara się dogadać z radymi, radnymi którzy mogą to popsuć.
Autor: Dariusz Śliwiński
Data: sobota, 24 września 2005 r., godz: 00:00
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
2000 - 2024 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||