|
Właściwy człowiek na właściwym miejscu?!
Zmiany kadrowe w Pogoni w tym roku nie obejmują tylko piłkarzy, ale także pracowników klubu.
Powołano nowego prezesa Pogoni, są także pogłoski o zmianie rzecznika prasowego. Jednak najciekawszą decyzją wydaje się powołanie bramkarza Radosława Majdana do rady nadzorczej klubu. Niegdyś ulubieniec szczecińskiej publiczności ma wpłynąć na poprawę napiętych stosunków pomiędzy kibicami i zarządem. Czy jest to dobry krok? Można sądzić, że dawna ikona Pogoni spiszę się dobrze na takim stanowisku, jednak wydaje się, że czasy, gdy Radosław Majdan był autorytetem minęły i on sam musi uporządkować swoje stosunki z kibicami. Trzeba pamiętać, że szacunek kibiców łatwo jest stracić, a by go utrzymać trzeba pracować nad tym cały czas, a nie bazować na wydarzeniach z przeszłości. Nikt nie odbiera Majdanowi zasług dla Pogoni w latach 90 czy zdobycia wraz z klubem wicemistrzostwa w 2001 roku, ale ostatnio wypowiedzi Majdana nie wzbudzają pozytywnych reakcji kibiców. Po powrocie takiego zawodnika do Szczecina oczekiwano czegoś więcej, mając wtedy silniejszą pozycję mógł wpłynąć na decyzje zarządu klubu, jednak nie protestował, gdy zespół mieszkał w Gutowie. A było to jedną z przyczyn zaognienia się stosunków na linii zarząd-kibice. Nie odważył się wtedy powiedzieć, że tak nie powinno być. Do czego to doprowadziło widzimy dziś wszyscy. Nasuwa się więc pytanie czy dziś Radosław Majdan zdobędzie się na zwrócenie uwagi, że ewentualny stały pobyt piłkarzy w Gutowa będzie złym pomysłem? Majdan nie zrozumiał protestu kibiców ani idei powstania Pogoni Szczecin Nowej, twierdząc, że przez nią fani odwrócili się od „prawdziwej” Pogoni. Z jednej strony Radosław Majdan zwraca uwagę na fakt, że na jego jubileuszowym meczu kibice nie skandują jego nazwiska. Twierdził też, że po zdobytej bramce przez Brazylijczyka Ediego kibice mieli skandować „Pogoń szczecińska albo żadna” co mija się z prawdą. Z drugiej strony zapewnia, że nie interesuje go jak kibice odbierają jego wypowiedzi. Radosław Majdan w niedalekiej przyszłości zakończy karierę. Szkoda, gdyby negatywne fakty przeważyły i zasłoniły te dobre czasy, gdy naprawdę cieszył się poważaniem kibiców. Na szacunek pracuje się cały czas......
Autor: Dariusz Śliwiński
Data: piątek, 16 lutego 2007 r., godz: 20:28 Źródło: PogonOnline.pl
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
2000 - 2024 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||