|
Kozica z antylopą
Gdy do polskich kin wchodził obraz Jerzego Kawalerowicza, pt. Quo Vadis wielu krytyków zapowiadało, iż jest on z góry skazany na klęskę. Nic dziwnego, skoro, poza dobra grą aktorów, ciekawą fabułą (książka H. Sienkiewicza) razi on polską nieudolnością w realizacji tego, co naszych krajowych ekranach można zobaczyć. Oczywiście kibice najczęściej ową niefrasobliwość mają okazję dostrzec w transmisji telewizyjnej meczów naszej ekstraklasy.
Nie bez kozery wspominam film Kawalerowicza na wstępie do dywagacji na temat przekazu z krajowych boisk, realizowanego przez Canal +. Polecam ten film panu Laskowskiemu, z racji na dość ciekawą scenę walki z bykiem. Zachęcam, by komentator dokładnie przyjrzał się zwierzęciu i dobrze je zapamiętał a’ propos dość ciekawego rozwiązania przez niego zagadki Marcina Wasilewskiego, piłkarza rodzimej ekstraklasy. Zawodnik ów chcąc wziąć udział w konkursie stacji na najciekawszą radość ze zdobycia gola „wystawił rogi” i popędził za płachtą zrobioną z własnej koszulki, trzymanej przez kolegę. Chodziło mu rzecz jasna o... połączenie kozicy z antylopą. O ile podobne byki panu Laskowskiemu zdarzają się dosyć rzadko, to bądź co bądź nie pasują do wysokiego poziomu jego komentarza. Jeśli zaś już przy jakości słowa mówionego w czasie przekazu jesteśmy, to nie mogę oprzeć się wrażeniu, że robienie komentatora z byłego piłkarza często mija się z celem. Mam na myśli oczywiście posiadacza drugiego z głosów słyszalnych podczas relacji. Jacek Ziober nagminnie ogranicza się wyłącznie do komentowania uwag swego przedmówcy. No, ale sposób zabierania przez niego głosu to jeszcze pół biedy, bo spostrzeżenia są dość trafne, pod warunkiem, że są. A nazywając rzeczy po imieniu wszystko mówiące wypowiedzi w stylu „Tak, zgadza się.” nie powinny mieć na antenie miejsca, a już z pewnością nie w takiej ilości. Co zaś do (od)głosów podczas przekazu słyszalnych, to na dużym ekranie dźwięki „produkowane” przez aktorów drugoplanowych podczas trwania akcji są mile widziane, ale w TV już nie bardzo. Komentarze sędziów, piłkarzy, czy trenerów do każdej sytuacji w istocie należą do ciekawych, lecz słowa panów Jacków w zupełności wystarczą. A swoja drogą jest to swoiste podsumowanie poziomu meczów na polskiej trawie. Znani trenerzy, mający okazję uczestniczyć w tzw. wielkiej piłce pytani o pokrzykiwania w czasie gry odpowiadają, że nie mają one sensu. Atmosfera na stadionie stanowi bowiem skuteczną barierę w porozumiewaniu się szkoleniowca z podopiecznymi. U nas z tą atmosferą i okrzykami bywa różnie (słowa uznania dla ludzi, którzy o w swych miastach dbają by, choć doping był tam na wysokim poziomie). Za adresatów tych pochlebstw mogą oczywiście uważać się fani z Poznania, czy ze Szczecina. Wyobraźmy sobie, że tacy spotkają się na jednym stadionie, to dopiero jest europejska oprawa meczu! Choć taka konfrontacje mają miejsce na prawdę, to większość fanów w kraju może je sobie rzeczywiście tylko wyobrażać. Stacja, która uzyskuje wyłączność na pokazywanie tego typu wydarzeń woli bowiem zaprezentować swojemu widzowi spotkanie o wiele mnie atrakcyjne w godzinach, gdy ten jeszcze pewnie zarabia na abonament. Gdzie podziała się zasada: płacę i wymagam? Wyparła ją nowa doktryna: w kwestii doboru-bez wyboru. Takie gierki słowne to tylko zabawa, lecz przywołują one na myśl dość poważne hasło: „monopolista”. Co ten dźwięczny wyraz oznacza dobrze wiemy. Jest to takie paskudztwo, które stwarza pozory, że wybieramy jego ofertę spośród innych Te z kolei najczęściej są nieatrakcyjne, więc wybór żaden. No, a skoro sami sobie wybraliśmy, to nie mamy powodów do narzekań. Tylko, że taka polityka często powoduje odpływ abonentów. To zaś wspomnianemu canałowi może już nie wyjść na plus.
Autor: Quadrat
Data: niedziela, 14 października 2001 r., godz: 00:00
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
2000 - 2024 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||