Kontrowersje

RKS Radomsko - Pogoń (0:3) . W zasadzie mecz bez historii. Przewaga Pogoni nie podlegała dyskusji, ale... Przy prowadzeniu 2:0 i po kilku zmarnowanych okazjach gospodarze wyprowadzili jeden z ostatnich kontrataków. Skończył się na obrońcy gości Macieju Stolarczyku, który zdaniem sędziego zatrzymał piłkę w polu karnym. Arbiter mógł gwizdnąć, ale nie musiał, gdyż Stolarczyk nie zrobił ruchu ręką, a piłka po prostu trafiła go w ramię. Siergiej Szypowski jednak obronił jedenastkę, którą podyktował sędzia, a Pogoń po chwili zwiększyła rozmiary zwycięstwa.

Pogoń - Ruch Chorzów (0:0) . W 57. minucie spotkania Veselin Djokovič strzelił bramkę, ale był na ewidentnym spalonym i sędzia słusznie jej nie uznał.

Amica Wronki - Pogoń (1:1) . Im bliżej końca meczu, tym lepiej grała Pogoń, która walczyła o zwycięską bramkę. W 75. minucie na pozycję sam na sam wychodził Jacek Bednarz, ale zaatakowany z tyłu przez Tomasza Sokołowskiego nie utrzymał się na nogach. Powinien być karny dla portowców, ale sędzia nakazał kontynuować grę.

Stomil Olsztyn - Pogoń (1:1) . Stomil przeważał, jednak nie miał pomysłu na strzelenie bramki Pogoni. Znalazł go sędzia, który podyktował w 52. minucie rzut karny. "Sprawcą" był Paweł Drumlak. Olsztynianie wyrównali.

Pogoń - Śląsk Wrocław (2:1) . Znów Szypowski naprawił błąd arbitra, który uznał, że Dariusz Gęsior sfaulował w polu karnym Sławomira Nazaruka. Szypowski obronił strzał Piotra Włodarczyka. Sędzia nie zareagował również na brutalny faul Piotra Jawnego na Szypowskim. Bramkarz Pogoni po tym zagraniu odjechał do szpitala, a na boisko wróci wiosną.

Pogoń - Groclin Grodzisk (1:0) . Na wysokości zadania stanął sędzia liniowy. Po strzałach Jacka Paszulewicza piłkę z linii bramkowej wybił Kazimierz Węgrzyn, a po podobnym strzale napastnika Pogoni Jacka Kosmalskiego tak samo zrobił Benedykt Nocoń.

Legia Warszawa - Pogoń (3:0) . Portowcy grali bardzo słabo i nawet fatalny błąd arbitra nie wpłynął na ich postawę. Sędzia jeszcze przed przerwą usunął z boiska Cezarego Kucharskiego, gdyż uznał, że symulował faul w polu karnym. Powtórki wykazały, że on i Marek Walburg walczyli o piłkę, a uraz Kucharskiego okazał się wynikiem uczciwej walki o piłkę.

Pogoń - RKS (2:1) . Wiele szumu wywołało wycofanie się arbitra z wcześniej podyktowanego karnego dla Pogoni. Sędzia zrobił słusznie, gdyż obrońca RKS-u Zdzisław Leszczyński przyjął piłkę na klatkę piersiową, a nie ręką. Szczecinianie nie protestowali zaciekle, a chwilę później zdobyli zwycięskiego gola.

Ruch - Pogoń (3:0) . Chorzowianie byli tego dnia lepsi, ale pierwszą bramkę (Mariusz Śrutwa) strzelili ze spalonego. Protesty obrońców i bramkarza Pogoni nie przyniosły skutku.

Pogoń - Amica (3:1) . Bez większych kontrowersji. Nie było jednak trzech (dwóch Pogoni) spalonych sygnalizowanych przez arbitra liniowego.

Pogoń - Stomil (3:0) . Po meczu Drumlak przyznał, że sędzia nie powinien dyktować jedenastki dla Pogoni, gdyż Artur Januszewski go nie faulował.

Śląsk - Pogoń (0:4) . Spotkanie, które do 70. minuty dobrze układało się dla gości, mogło zostać przerwane i powtórzone w późniejszym terminie. Sędzia zdecydował się jednak kontynuować grę po uspokojeniu sytuacji na trybunach, a Pogoń pewnie zwyciężyła.

Groclin - Pogoń (2:0) . Czy Piotr Mosór faulował w polu karnym Krzysztofa Kłosińskiego? Chciał od tyłu wybić piłkę spod nóg gracza Groclinu, jednak spowodował, że Kłosiński stracił równowagę w polu karnym i upadł. Także jedną z dwóch żółtych kartek dla Stolarczyka arbiter pokazał pochopnie.

Pogoń - Legia (0:3) . Sędzia nie odgwizdał trzech jedenastek dla Pogoni, bo faule obrońców Legii na Radosławie Bilińskim, Robercie Dymkowskim i Pawle Drumlaku były ewidentne.

Pogoń - Amica (0:0) . Powtórki telewizyjne wyraźnie pokazały, że nie uznana bramka Roberta Dymkowskiego zdobyta została prawidłowo.

Wisła Kraków - Pogoń (1:0) . Bardzo wyrównane spotkanie. Wisła atakowała, a Pogoń kontrowała. Jeden z takich wypadów zakończył się faulem Arkadiusza Głowackiego na Drumlaku, gdy ten wychodził na pozycję sam na sam z bramkarzem wiślaków. Powinna być czerwona kartka dla krakowskiego obrońcy.

Komentarze