|
Przed rundą wiosenną
Po piętnastu kolejkach rundy jesiennej w polskiej ekstraklasie wykrystalizowała się czołówka, która na wiosnę będzie walczyć o prymat najlepszej jedenastki w nowym tysiącleciu. Teoretyczne szanse na zdobycie tytułu mistrza Polski, mimo sporej straty, zachowują warszawska Polonia, wroniecka Amika i lubińskie Zagłębie. Jednakże największe aspiracje i apetyty na prymat w lidze mają : Pogoń Szczecin i Wisła Kraków. Warszawska Legia, zdążyła nas już przyzwyczaić to miana jednego z głównych pretendentów do trofeum. Co prawda bez skutku w ostatnich kilku latach, jednak sześciopunktowa strata do liderującej dwójki nie jest niemożliwa do odrobienia. Nic dziwnego, że obiektem zainteresowań polskich, sportowych mediów jest m. in. obserwacja trybu przygotowań ww. klubów do rundy wiosennej. Podczas gdy nasi zachodni sąsiedzi tradycyjnie zaczynają "ładowanie akumulatorów" od występów w turniejach halowych (gratulacje dla halowego mistrza Niemiec 2001 Mirosława Spiżaka z Sp Vgg Unterhaching) nasza czołowa trójka wybrała inne choć również tradycyjne rozwiązania od lat praktykowane w polskim futbolu, poza jednym wyjątkiem... Dosyć nieoczekiwanie okazało się, że liderująca na półmetku Pogoń odmówiła w nowym stuleciu wzięcia udziału w treningach. Powody naturalnie są znane, jednak faktem jest to, że szczecinianie mają niepowtarzalną szansę na odniesienie spektakularnego sukcesu, oczekiwanego w Szczecinie od lat. Dlatego też stosunkowo szybko piłkarze przerwali strajk, a drużyna udała się na rozgrywany w Turcji turniej Antalya Cup. W pierwszym meczu z Werderem Brema, Pogoń spisywała się bardzo dzielnie. Swą piłkarską wyższość niemiecka drużyna wykazała dopiero w rzutach karnych. Niestety konfrontacja z aktualnym zdobywcą pucharu UEFA i Superpucharu Europy, Galatasaray Stambuł, była mniej udana. Szczecinianie zostali rozgromieni przez Turków różnicą pięciu goli. Mimo to znakomitą dyspozycją wykazał się kapitan Pogoni Radosław Majdan, którym zainteresowali się szkoleniowcy Galatasaray. Na usprawiedliwienie szczecińskiej jedenastki można przyznać, iż Pogoń była w początkowej fazie przygotowań, podczas gdy Turcy grali ów mecz w trakcie sezonu. W zupełnym spokoju i doskonałych warunkach przygotowuje się były mistrz Polski z 1999 r. Krakowska Wisła pod wodzą trenera Lenczyka, trenuje w ośrodku sportowym w Spale. Znany i utytułowany szkoleniowiec Wiślan, darzy sentymentem i ogromnym zaufaniem ów ośrodek. Nie ma co się dziwić, skoro Spała dysponuje kompleksowymi obiektami, jakich w Polsce mało. Nadto, zdaniem trenera Lenczyka nizinne położenie lepiej służy piłkarzom w uzyskaniu wyższej formy fizycznej, niżeli uciążliwe treningi górskie. Wiślakom nie przeszkadzają nawet coraz to ukazujące się pogłoski o niepewnej sytuacji finansowej Sportowej Spółki Akcyjnej Wisła, która zadłużona jest wobec swego wierzyciela Telefoniki. Jak powszechnie wiadomo udziałowcy Wisły wstrzymali decyzje o losach klubu "białej gwiazdy" do walnego zgromadzenia, które odbędzie się w kwietniu br. Do tego czasu dysponująca takim potencjałem piłkarskim (najlepszy piłkarz polskiej ligi, najskuteczniejszy napastnik w Polsce), pod kierownictwem znakomitego szkoleniowca, krakowska jedenastka powinna udowodnić, iż warto w nią inwestować. Według tygodnika Piłka Nożna to właśnie roczne utrzymanie Wisły Kraków kosztuje najwięcej w Polsce tj. 25 milionów PLN. Niewiele mniejszym budżetem w sezonie 2000-2001, dysponuje Legia-Daewoo Warszawa. Borykający się z kłopotami finansowymi koreański koncern zapewnia jednak, iż do końca sezonu klub będzie dalej wspierany finansowo. Dlatego tez również i dla Legii ten właśnie rok jest niezwykle istotny. Jest to bowiem ostatnia szansa dla trenera Smudy i coraz bardziej doświadczonej jedenastki z Łazienkowskiej, na odzyskanie tak oczekiwanego od lat tytułu. Tymczasem Legia, solidnie przygotowuje się do rundy rewanżowej. Początkowo warszawianie wygrali niezbyt mocno obsadzony turniej w Legionowie. W tym przypadku chodziło raczej o charytatywną pomoc dla piłkarza Legionovii, któremu tragicznie zmarła żona. Następnie od połowy stycznia "wojskowi" przebywali na zgrupowaniu w Dębicy. Oprócz codziennych treningów biegowych, halowych ćwiczeń, czy zajęć na boisku tamtejszego Iglopolu, Legia rozegrała mecz sparingowy z trzecioligowym Dalinem Myślenice, stosunkowo gładko wygrywając 3:0. Od 29 stycznia Legia wyruszy na zgrupowanie w Cyprze, gdzie przewidzianych jest rozegranie co najmniej czterech meczy kontrolnych. Następnie od 15 lutego Warszawianie będą przygotowywać się na boiskach w Hiszpanii. Niestety dla podopiecznych Franciszka Smudy nie wszyscy piłkarze mogą pracować nad osiągnięciem jak najlepszej formy wiosną. Największy pechowiec ostatnich lat, Tomasz Łapiński żartując w jednym z wywiadów dla Gazety Wyborczej mógłby nawet pretendować jako kandydat do Księgi rekordów Guinnessa, za najszybciej złapaną kontuzję w 2001 r.!!! W tym przypadku zapewne nie było do śmiechu Panu Tomaszowi, któremu należą się słowa uznania za wytrwałość i nie poddawanie się w tak trudnych dla piłkarza chwilach. Zapewne są jeszcze kibice, którzy wierzą że Łapiński znów będzie najlepszym libero w Polsce. O tym która drużyna okaże się najlepszą w obecnym sezonie, dowiemy się najpóźniej w czerwcu...
Autor: MP
Data: czwartek, 1 marca 2001 r., godz: 00:00
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
2000 - 2024 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||