|
31 sierpnia 2012 r., godz: 18:00
Zapowiedź meczu
Trzecią serię gier w ekstraklasie rozpocznie starcie beniaminków. Do Gliwic przyjeżdża Pogoń Szczecin. Zwycięzca I ligi z poprzedniego sezonu nieudanie zaczął sezon na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. W 1. kolejce Piast na własnym terenie przegrał 1:2 z Górnikiem Zabrze, a tydzień później w takich samych rozmiarach przegrał z Zagłębiem w Lubinie. Efektem kiepskich wyników jest 12. miejsce w tabeli i nastrój zawodu w Gliwicach. Latem władze klubu postawiły na jakość. Do klubu przyszli ciekawi zawodnicy. 21-letni Paweł Oleksy bardzo dobrze spisywał się w I lidze w barwach Zawiszy Bydgoszcz, a Jakub Świerczok ma za sobą kilka meczów w Bundeslidze. Trener Piasta, Marcin Brosz wzmocnił rywalizację o miejsce w ataku także doświadczonym Adrianem Sikorą. Główną rolę w Piaście, podobnie jak w poprzednim sezonie, odgrywają jednak zawodnicy z Hiszpanii – Alvaro Jurado oraz Ruben Jurado. Kadra Piasta to jednak nie tylko piłkarze pozyskani latem oraz zawodnicy z Półwyspu Iberyjskiego. Po pierwszym meczu sporo pochwał zebrał bramkarz Piasta, Dariusz Trela, a trzon zespołu stanowią zawodnicy, którzy wyróżniali się także w I lidze – Tomasz Podgórski, Mariusz Zganiacz czy Wojciech Kędziora. Pogoń jest w lepszej sytuacji niż jej niedawny rywal z zaplecza ekstraklasy. Po dwóch kolejkach ekstraklasy Portowcy mają na koncie trzy punkty. Inaczej jednak niż jej najbliższy przeciwnik, Pogoń grała oba dotychczasowe mecze u siebie. Dopiero teraz schody mają się zacząć. Podopiecznych Artura Skowronka w ciągu miesiąca czekają starcia z Wisłą, Lechem i Jagiellonią. Konfrontacje z Lechią Pogoń zaczęła w identycznym ustawieniu co mecz z Zagłębiem. Trudno jednak wyobrazić sobie, aby także w Gliwicach Portowcy wyszli taką samą jedenastką. Zmiany wydają się konieczne szczególnie na bokach obrony. Zarówno Adam Frączczak jak i Peter Hricko przeciwko Lechii zagrali słabo i niewykluczone, że trener Skowronek sięgnie po Przemysława Pietruszkę. Chyba można spodziewać się także zmiany w środku pola. Większą kreatywność w grze Pogoni mogłaby zapewnić obecność w pierwszym składzie Takafumiego Akahoshiego. Część kibiców w pierwszej jedenastce widziałaby Mateusza Lewandowskiego, który miałby zastąpić Roberta Kolendowicza. Dotychczas Pogoń grała z Piastem 12 razy w lidze. 6 meczów wygrali Portowcy, trzy razy był remis i trzykrotnie lepszy okazywał się Piast. W Gliwicach reprezentanci Dumy Pomorza wygrali jednak tylko raz – w sezonie 1980/81. Czas powtórzyć wynik 3:0 sprzed ponad 30 lat. (źródło: Tobiasz Madejski) |
2000 - 2024 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||