|
Relacja z meczu
Szczecin, 22 października 2012 r., godz: 18:30, im. Floriana Krygiera
|
Sędziował: Sebastian Jarzębak |
|
Widzów: 15 000 |
Minutówka:
90' |
Koniec meczu. |
90' |
Na boisku dominacja Legii - na trybunach kibicowskie święto. |
90' |
Doliczone dwie minuty. |
90' |
Bo fantazja jest od tego... |
89' |
Blask rac odbija się w granatowo-bordowych foliach! Pięknie! |
88' |
I ostatnia dziś oprawa: To sztuka przetrwania - Ultras. |
83' |
Na boisko wchodzi Mateusz Szałek, a opuszcza je Edi Andradina. |
80' |
Marko Suler zmienia Jakuba Warzyniaka. |
79' |
Radek Janukiewicz pewnie łapie piłkę po strzale Ljuboji. |
78' |
Druga żółta i w konsekwencji czerwona kartka dla Hernaniego. |
73' |
Za Daniela Łukasika wchodzi Dominik Furman. |
72' |
Brawa żegnają Roberta Kolendowicza. W jego miejsce wchodzi Radosław Wiśniewski. |
70' |
Pierwszy sektor sam zainicjował meksykańską falę. |
69' |
Bo Pogoń i Legia to jedna rodzina! Starszy czy młodszy, piknik czy chuligan! |
66' |
Michał Kucharczyk opuszcza boisko. W jego miejsce wchodzi Jorge Salinas. |
65' |
Kolejny korner dla Legii. |
64' |
Dwójka obrońców Legii tratuje Kolendowicza, ale sędzia nakazuje grać dalej. |
63' |
Rzut rożny dla Legii. |
62' |
Za Wojciecha Gollę wchodzi Emil Noll. Obrońca Pogoni nie cieszy się sympatią kibiców. |
60' |
Na boisku dominuje Legia, a na trybunach króluje wspólny śpiew Legia - Pogoń. |
60' |
Legia dwa razy nie potrafiła posłać piłki do pustej bramki Pogoni. |
59' |
Poprzeczka ratuje Legię przed stratą bramki po uderzeniu głową Roberta Kolendowicza!. |
57' |
Druga żółta i w konsekwencji czerwona kartka dla Macieja Dąbrowskiego. |
56' |
25 metrów do bramki... Edi... bardzo niecelnie. |
56' |
Rzut wolny dla Pogoni. Trybuny skandują: Edi! Edi! |
55' |
Rzut rożny dla Legii, ale Dąbrowski wykorzystuje swój wzrost i wybija piłkę. |
53' |
W międzyczasie na boisku okazji nie wykorzystała Pogoń, gdyż refleksem wykazał się Dusan Kuciak. |
50' |
I młyn znów nabrał kolorów i blasku [: |
50' |
Legia Pogoń! Eja eja Legia Pogoń! |
47' |
I kolejna dziś oprawa. Lecim Na Szczecin. |
46' |
Ledwo co się rozpoczęła druga połowa Maks Rogalski obejrzał żółtą kartkę. |
46' |
Rozpoczęła się druga połowa. Bez zmian w obu drużynach. |
W przerwie:
Skończyła się połowa, ale nie skończył się doping [:
45' |
Koniec pierwszej połowy. |
45' |
Sędzia dolicza jedną minutę. |
42' |
Młyn nieco przycichł - przerwa potrzebna będzie nie tylko piłkarzom, ale i kibicom i ich gardłom, którzy na początku pierwszej połowy dopingowali naprawdę głośno. |
40' |
Faul w ataku na Kolendowiczu. |
37' |
Od Szczecina do Opola wychodzi całkiem ładnie i głośno... |
36' |
Radović blisko zdobycia kolejnej bramki dla Legii. Zupełnie niepilnowany na 16. metrze oddał strzał tuż obok słupka. |
35' |
Niemal cały stadion tańczy małego walczyka. |
33' |
Żółty kartonik dla Inaka Astiza |
32' |
Pietruszka długim podaniem chciał zagrać piłkę do Aki, ale nawet Usain Bolt nie miałby szans by dobiec do tej piłki. |
29' |
Ljuboja z wolnego mocno, ale tuż nad poprzeczką. |
28' |
Żółta kartka dla Hernianiego - rzut wolny dla Legi. |
27' |
Na spalonym Ljuboja. |
21' |
Jednocześnie na młynie rozpoczęła się oprawa dla tych, który nie w Madrycie. Sektorówce nawiązującej do flagi "Pozdrówki" towarzyszy okolicznościowa przyśpiewka, a kolorytu dodawały race. |
21' |
Najpierw przedarł się Miroslav Radović - Portowcy zajęli się sygnalizowaniem pozycji spalonej gracza Legii, a ten wobec braku reakcji sędziego posłał piłkę w kierunku bramki Pogoni. Radek Janukiewicz zdołał zmienić tor lotu piłki, ale wobec dobitki Jakuba Koseckiego był bez szans. |
20' |
GOL! Legioniści z zimną krwią wykorzystali brak dyscypliny w szeregach obronnych Pogoni i zdobyli bramkę. |
18' |
Tym razem Janukiewicz pewnie łapie piłkę po uderzeniu Kucharczyka. |
16' |
GOL! Radek Janukiewicz wypluwa piłkę przed siebie, dopada do niej Ljuboja i bez trudu pakuje ją do bramki. |
14' |
Wzmocniony braćmi z Warszawy szczeciński Młyn jest dziś głośny, że z pewnością słychać go nawet w najdalszych punktach miasta. |
13' |
Ładnie zapowiadała się ta akcja Legii, ale Michał Kucharczyk zespół ostatnie dośrodkowanie. |
12' |
A melanż trwaaa...! |
11' |
Na połowie Pogoni faulowany był Danijel Ljuboja. |
10' |
Kolejna szansa Pogoni - Edi obok słupka. |
9' |
Aka! Przelobował bramkarza, ale tuż przed linią bramkową piłkę zdołał wybić obrońca. |
8' |
Już dawno szczecińskie trybuny nie zapełniły się niemal do ostatniego krzesełka. |
7' |
Na spalonym Kolendowicz. |
6' |
Na młynie nadal trwa zabawa - tyle pirotechniki nie odpalono na szczecińskim stadionie już dawno. |
5' |
Radek Janukiewicz przerzuca piłkę nad poprzeczką. |
4' |
Faul Wojtka Golli i rzut wolny dla Legii. |
3' |
Na młynie zabawa trwa w najlepsze, ale swoją pierwszą okazję stworzyli Portowcy. Skończyło się na strzale w boczną siatkę. |
2' |
15 lat chłopaku na turystycznym szlaku - taki transparent zawisł na płocie młyna. Nad nim ogromna sektorówka turystów i mnóstwo pirotechniki - jak za starych dobrych czasów. |
1' |
Spotkanie rozpoczęło się od efektownej oprawy Pogoni i Legii. |
Przed meczem:
Młyn pęka w szwach. Na pozostałych sektorach zapełniają się ostatnie wolne miejsca.
Zapowiedź meczu
To już w poniedziałek! Portowcy w ramach 8. kolejki ekstraklasy w meczu przyjaźni podejmą warszawską Legię. Na boisku sentymentów ma jednak nie być, a oba zespoły mają jasno wytyczony cel.
Legia gra o pozycję lidera. W pierwszych siedmiu ligowych kolejkach warszawianie nie zaznali goryczy porażki, cztery razy zwyciężając i trzykrotnie dzieląc się punktami. Przez piątkowe zwycięstwa Górnika oraz Lecha Legia zajmuje trzecią pozycję, ale ewentualne zwycięstwo da jej przewodnictwo w tabeli. Oprócz dobrego bilansu punktowego podopieczni Jana Urbana mogą poszczycić się mianem najskuteczniejszej drużyny ligi. Dotychczas zawodnicy Legii zdobyli 16 goli. Dość powiedzieć, że w tym sezonie ligowym drużyna ze stolicy tylko w jednym meczu strzeliła mniej niż dwie bramki. Silna formacja ofensywna to zasługa kilku zawodników, którzy od początku sezonu znajdują się w wysokiej formie. Oprócz Daniela Ljuboji (4 gole) swoje dołożył mający problemu z sercem Marek Saganowski(także 4 bramki) i plejada młodych – Jakub Kosecki, Dominik Furman i Michał Żyro, którzy w tym sezonie po dwa razy trafiali do siatki rywali. Silna kadra nie zwalnia jednak trenera Legii z kłopotów z zestawieniem wyjściowej jedenastki na mecz w Szczecinie. Oprócz Saganowskiego na pewno nie zagra defensor Artur Jędrzejczyk, który pauzuje za żółte kartki. Świeżo po urazach są Michał Żewłakow i były piłkarz Pogoni, Dickson Choto. Portowcy mają inny cel niż Legioniści. Podopieczni Artura Skowronka zamierzają przedłużyć trwającą cztery spotkania passę meczów bez porażki. Tym bardziej, że ewentualne zwycięstwo pozwoliłoby doskoczyć Portowcom do ligowej czołówki. Szansy na dobry wynik można upatrywać nie tylko w niezłej formie zawodników Pogoni z ostatnich meczów, ale także w ich podejściu do meczów o wyższej stawce. Na podstawie pierwszych 7. kolejek można stwierdzić, że Portowcy grają lepiej i lepsze osiągają wyniki, kiedy konfrontacji towarzyszy dodatkowy smaczek i kiedy jest większe zainteresowanie publiczności. W inauguracyjnym meczu z Zagłębiem, w spotkaniu z(jeszcze wtedy teoretycznie silną) Wisłą, w prestiżowym występie z Lechem oraz z meczu z liderem z Łodzi piłkarze Pogoni grali dobrze bądź bardzo dobrze i osiągali korzystne rezultaty. W teoretycznie łatwiejszych spotkaniach, którym większy szum nie towarzyszył, tak jak w meczach z Piastem Gliwice i Jagiellonią, piłkarze Pogoni grali słabo i osiągali kiepskie wyniki. Mecz z Legią jest spotkaniem jeszcze bardziej prestiżowym niż potyczka z Lechem, a na trybunach zasiądzie kilkanaście tysięcy kibiców dopingujących zarówno Pogoń jak i Legię. Można więc liczyć nie tylko na święto na trybunach, ale także na boiskowe emocje. Faworytem są goście. Nie dość, że górują nad Portowcami doświadczeniem i tegoroczną dyspozycją, to przemawia za nimi także statystyka. Ostatni raz piłkarze Pogoni w ligowym meczu wygrali z Legią w sezonie 1998/1999. Lepiej było w pucharach. W sezonie 2004/2005 Duma Pomorza dwukrotnie okazała się lepsza od przyjaciół z Warszawy. Właśnie z Pucharem Polski wiąże się ostatni mecz tych drużyn – dwa lata temu w Szczecinie Legia wygrała 1:0. (źródło: Tobiasz Madejski)
|