|
6 kwietnia 2013 r., godz: 13:30
Zapowiedź meczu
O tym, że jest bardzo źle wszyscy wiemy. W sobotę będzie szansa nieco poprawić wiosenny dorobek – Pogoń zagra w Białymstoku. A gdzie się przełamać jak nie na boisku Jagiellonii? Podopieczni Tomasza Hajty z 9. meczów rozegranych na własnym terenie wygrali tylko dwa – z Podbeskidziem i trzy tygodnie temu z Polonią. Co więcej Jagiellonia, oprócz zespołów z strefy spadkowej, ma najmniej zwycięstw z wszystkich zespołów z ligowej stawki, bo tylko pięć. Inną ciekawostką związaną z występami piłkarzy Hajty jest liczba zremisowanych meczów. Aż jedenaście razy Jagiellonia podzieliła się punktami. Mimo braku zwycięstw i nieopłacalnych remisów, Jagiellonia zajmuje 10. miejsce i wydaje się, że jedyne o co gra to posada trenera. Do pucharów zbyt duża strata, a i o utrzymanie zagra kto inny. Wiosną piłkarze z Białegostoku grają nierówno. Dnem była porażka 0:4 z Podbeskidziem, szczytem zwycięstwa z Polonią i Górnikiem. Pierwsze skrzypce od początku roku gra ściągnięty z trzeciej ligi hiszpańskiej Dani Quintana, który zdobył dwa gole w pięciu ligowych meczach. Dwa kolejne dołożył w spotkaniu pucharowym z Wisłą Kraków. Jagiellonia ma podobny kłopot co Pogoń – z defensywą. W pięciu wiosennych meczach Jaga straciła osiem goli. Więcej razy piłkę z bramki musiał wyciągać tylko bramkarz Portowców. Ale Pogoń ma o wiele więcej problemów niż tylko liczba traconych bramek. Ostatnie zwycięstwo Portowcy odnieśli 1. grudnia, a ostatnią bramkę zdobyli 1. marca. Co więcej drużyny bezpośrednio walczące z Pogonią o utrzymanie w ekstraklasie wiosną punktują przyzwoicie. Oprócz kłopotów w tabeli, kłopoty ma także sam trener Dariusz Wdowczyk. Z zestawieniem drużyny. W Białymstoku nie zagra kontuzjowany Maciej Dąbrowski. Niepewny jest występ Przemysława Pietruszki, który meczu z Lechem nie dokończył z uwagi na uraz. Do składu wraca za to Adam Frączczak, który pauzował za żółte kartki. I wydaje się, że wskoczy do pierwszego składu, bo jego konkurent, Adrian Budka w spotkaniu z Lechem zaprezentował się bardzo źle. W tygodniu z pierwszym zespołem trenował młody napastnik Kamil Zieliński. Może to jest lek na nieskuteczność napastników Pogoni? Pytań jest więcej. Czy do bramki wróci Janukiewicz i czy przemeblowany zostanie środek pola. W kolejce po swoją szansę są Wojciech Golla, Bartosz Ława i Sebastian Rudol. Ktokolwiek nie zagra musi w końcu pokazać, że zależy mu na grze w barwach Pogoni i co więcej umie grać w piłkę. Ostatnio Portowcy tego nie udowadniali. W jedenastu ligowych meczach w historii Pogoń wygrała z Jagiellonią sześć razy, a cztery przegrała. Jedyny remis padł jesienią w Szczecinie. (źródło: Tobiasz Madejski) |
2000 - 2024 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||