|
Artur Bugaj: Groclin jako kolektyw jest niezwykle groźny
Rozmowa z Arturem Bugajem, napastnikiem Pogoni Szczecin, byłym piłkarzem Groclinu.
Czym różni się obecny zespół z Grodziska, od tego, w którym pan występował? - Na pewno wiele zmieniło się na plus. Ja występowałem tam kilka lat temu. Wtedy drużyna ta miała zupełnie inne cele. Teraz Groclin jest czołową drużyną w polskiej ekstraklasie. Czy przekazał pan ewentualne swoje spostrzeżenia na temat Groclinu trenerowi Bohumilowi Panikowi? - Trener Panik jest fachowcem i z pewnością nie muszę mu przekazywać żadnych informacji na temat Groclinu. On sam zapewne już rozpracował rywala i wie jak go pokonać. Ja co najwyżej mogę przekazać kolegom z drużyny informacje na temat poszczególnych piłkarzy Groclinu, których znam. Kto więc będzie największym zagrożeniem dla Pogoni w zespole z Groclinu? - Myślę, że największą uwagę musimy zwrócić na Bartka Ślusarskiego. Jest to dynamiczny i szybki zawodnik, a przede wszystkim bardzo skuteczny w rundzie wiosennej. Poza nim cały zespół Groclinu jako kolektyw jest niezwykle groźny i musimy uważać na każdego z grodziszczan. W meczu z Podbeskidziem odniósł pan dosyć poważną kontuzję, która póki, co eliminuje pana z gry. Kiedy kibice mogą spodziewać się powrotu Artura Bugaja na boisko? - W Bielsku-Białej w jednym ze strać uszkodzony został jeden z moich mięśni. Obecnie przechodzę rehabilitację u Zbigniewa Pawłowskiego. Mięsień odbudowuje się dosyć szybko i w przyszłym tygodniu powinienem wznowić treningi. Jak będzie wyglądał dzisiejszy mecz Groclinem? - Ciężko powiedzieć. Spotkanie z Górnikiem Zabrze mieliśmy wygrać, a przytrafiła się wpadka. Nie wykorzystaliśmy wielu dogodnych okazji. Jeżeli z Groclinem zagramy twardo w obronie i przede wszystkim nie wystraszymy się rywala wierzę, że nie przegramy tego spotkania.Artur
Rozmawiał: -
Źródło: Głos Szczeciński Data: niedziela, 10 kwietnia 2005 r. Dodał: Sylwester Wasiak |
2000 - 2024 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||