Bohumil Panik: Podbeskidzie to przeciwnik twardy i agresywny

Podczas dzisiejszego wieczornego treningu piłkarzy Pogoni Szczecin mieliśmy okazję porozmawiać z trenerem Pogoni Bohumilem Panikiem o rozegranym w tą sobotę spotkaniu z Groclinem, a także o jutrzejszej pucharowej potyczce z Podbeskidziem Bielsko-Biała.
Sobotnie zwycięstwo w lidze, nad Groclinem nie było zbyt efektowne. Czy jutro pańska drużyna postara się udowodnić kibicom, ze potrafi grać ładną piłkę?
- Z Groclinem nie zagraliśmy tak słabo, zdążyłem już przeanalizować to spotkanie. Wczoraj oglądałem je, aż osiem godzin i zrobiłem z tego meczu specjalny skrót dla drużyny, który dziś oglądaliśmy i analizowaliśmy. Myślę, że zagraliśmy naprawdę dobry mecz przeciwko bardzo silnemu przeciwnikowi. Cieszy mnie dobra gra moich zawodników w obronie, przeciwnik w przeciągu całego meczu oddał tylko dwa groźne strzały.
Czy w jutrzejszym meczu zespół będzie przykładał tyle wagi do gry obronnej, jak w meczu z Groclinem?
- Jutro gra w obronie będzie bardzo ważna. Trzeba po prostu nie stracić bramki, bo to właśnie daje nam awans do następnej rundy. Dziś na odprawie analizowaliśmy błędy, które popełniliśmy w meczu z Groclinem, nie możemy ich jutro popełnić.
Czego spodziewacie się po Podbeskidziu?
- Podbeskidzie to przeciwnik twardy i agresywny, co pokazał mecz wyjazdowy, ale my jesteśmy na to przygotowani. Boisko nie jest idealne i ciężko będzie grać techniczną piłkę. Ogólnie w meczu będzie dominować walka i zaangażowanie.
Jutro będzie bardzo duża presja wyniku na trybunach, nie obawiacie się tego meczu?
- Nie, ten mecz traktujemy jak każdy inny. W Szczecinie jest zawsze wielkie ciśnienie i myślę, że moi piłkarze przyzwyczaili się do tego.
Zrobił na panu wrażenie wynik Podbeskidzia z GKS-em Bełchatów?
- Widziałem te bramki, były to bramki przypadkowe, takie gole padają może...raz na dwa lata. Jednak Podbeskidzie do dobry zespół i na pewno ich nie zlekceważymy.
Przewiduje pan jakieś korekty w wyjściowym składzie na jutrzejszy mecz?
- Tak, będzie jedna zmiana, niestety nie mogę zdradzić nazwiska.