|
Rafał Grzelak: Zabrakło kilkunastu sekund koncentracji
- Przyjechali¶my tutaj po jakie¶ punkty i ten cel udało nam się osi±gn±ć, jeste¶my zadowoleni - podsumował niedzielne spotkanie lewy pomocnik Pogoni Szczecin, Rafał Grzelak. Winnego nerwowej atmosfery na trybuch Grzelak upatrywał w postaci sędziego Pacudy.
Po czerwonych kartkach dla Cantoro i Divecky’ego na boisku zrobiło się luĽniej... - Zgadza się. Wisła miała trochę więcej przestrzeni do rozgrywania akcji, my cofnęli¶my się, chcieli¶my bronić wyniku. Krakowianie atakowali nas w drugiej połowie i wreszcie zdobyli gola. Wisła liczyła tutaj na trzy punkty, nie udała jej się ta sztuka. My natomiast cieszymy się ze zdobytego jednego „oczka”. Kibice reagowali na wydarzenia na boisku do¶ć żywiołowo. Czy na boisku również było czuć tak± agresję? - W moim przekonaniu nie poradził sobie dzisiaj sędzia. Podejmował złe decyzje i przyczynił się do zaognienia atmosfery. Nie uważasz jednak, że wynik remisowy jest dla was pechowy? W końcu stracili¶cie gola w samej końcówce... - Pewnie, że końcowy rezultat mógł być lepszy. Zabrakło kilkunastu sekund koncentracji. Przyjechali¶my pod Wawel, żeby zdobyć jakie¶ punkty. Ostatecznie mecz skończył się remisem, ale nie mamy prawa narzekać.
Rozmawiał: -
¬ródło: Pogoń On-Line Data: poniedziałek, 18 kwietnia 2005 r. Dodał: wislakrakow.com |
2000 - 2024 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatno¶ci | |||||