Mariusz Masternak: Popełniamy za dużo błędów indywidualnych

Rozmowa z Mariuszem Masternakiem, obrońcą Pogon Szczecin, który zagrał po raz pierwszy w składzie Pogoni w rundzie wiosennej.
Spodziewałeś się, że wystąpisz przeciwko Lechowi?
- Nie spodziewałem się, że zagram od pierwszych minut tego dokańczanego spotkania. Myślałem, że skład będzie podobny do tego, w jakim zagraliśmy w ostatnim meczu. Wiadomo było tylko, że nie zagra Grzegorz Matlak, którego zastąpi Poledica. Myślę, iż nie zagrałem źle, szkoda tylko tego błędu w końcówce. Cieszę się, ż trener dał mi szansę. Chciałbym częściej grać w podstawowej jedenastce. Szkoda tylko, że do Szczecina nie przywieźliśmy trzech punktów.
Pogoń po raz kolejny po niezłej grze traci bramki w końcowych minutach meczu, dlaczego tak się dzieje?
- Ciężko powiedzieć, wczoraj byliśmy przygotowani na maksymalną walkę, byliśmy skoncentrowani, a jednak błąd się przytrafił. Popełniamy za dużo błędów indywidualnych, wiadomo, że takie błędy się zdarzają. Nie wykorzystujemy dobrych sytuacji bramkowych, bo wtedy te błędy nie miały by aż takiego znaczenia.
Sytuacja w tabeli robi się nie ciekawa...
- Tak, w tabeli nie wygląda to dobrze. Trzeba dobrze przeanalizować ostatnie mecze z trenerem. Musimy koniecznie wygrać najbliższy mecz w Katowicach i walczyć dalej, czekają nas coraz cięższe mecze, a my nie zdobyliśmy do tej pory wielu punktów.