|
Tomasz Parzy: Wierzę w Pogoń
Rozmowa z Tomaszem Parzym, prawym pomocnikiem Pogoni Szczecin.
Do niedawna często grali¶cie i narzekali¶cie na stan murawy stadionu Pogoni. W Krakowie lepszej nie ma. Czy to może ułatwić Wam zadanie w czwartek? - Nie powinni¶my patrzeć na stan murawy. Wiemy, czego możemy się spodziewać, ale przecież warunki będ± jednakowo dla wszystkich. Mamy do zrealizowania swoje zadanie w Krakowie i jedziemy tam po zwycięstwo. Sk±d ten optymizm? - Cracovia to dobry zespół, ale ja zawsze jestem optymist± i w przedmeczowych prognozach stawiam na swój zespół. Krakowianie graj± o europejskie puchary i będ± chcieli nas pokonać. My walczymy o utrzymanie się i chcemy to sobie zapewnić na ich stadionie. Uważam, że dla nich porażka będzie mniej bolesna niż dla nas. Można się spodziewać, że oba zespoły zagraj± z najwyższym zaangażowaniem i to może być ciekawe, otwarte spotkanie. Przed rokiem grali¶cie z Cracovi± w meczu o awans do I ligi. Gospodarze wyrównali trzy minuty przed końcem. - Teraz zagramy do ostatniego gwizdka i chcemy zej¶ć z boiska po zwycięstwie. Nie będzie łatwo, bo przed nami trudny mecz. Jednak wierzę w Pogoń. Czy poprosicie, by na ławce rezerwowych było radio z bezpo¶rednimi transmisjami z innych boisk? - Nie mogę mówić za wszystkich, ale ja nie mam takiej potrzeby. Powinni¶my skupić się na sobie. Wyj¶ć na boisko i walczyć o jak najlepszy wynik, czyli zwycięstwo. Gdy to nam uda się zrealizować, to inne wyniki nie będ± miały już takiego znaczenia.
Rozmawiał: -
¬ródło: Gazeta Wyborcza Data: czwartek, 9 czerwca 2005 r. Dodał: Jakub Lisowski |
2000 - 2024 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatno¶ci | |||||