|
Marek Kowal: Byłem bardzo zadowolony, a wręcz szczę¶liwy
Rozmowa z Markiem Kowalem, piłkarzem Pogoni Szczecin.
Dla Ciebie mecz z Tiligulem miał szczególne znaczenie? - Tak. Był to mój pierwszy pucharowy mecz i pierwsza bramka. Co czułe¶ po końcowym gwizdku? - Byłem bardzo zadowolony, a wręcz szczę¶liwy. Nie spodziewałem się, że tak dobrze mi się ten występ ułoży. Teraz musisz potwierdzić dobr± dyspozycję. - Pierwszego gola mam już za sob±, muszę się obecnie starać o następne. Od trenera zależy czy wystawi mnie w którym¶ z meczów z Sigm±. Ja bardzo chciałbym zagrać i się pokazać. Gol w meczu przeciwko Tiligulowi dodał Ci pewno¶ci siebie? - Czuję się trochę lepiej na boisku i pewniej pod bramk± rywali, ale niedużo. Na boisku staram się po prostu wykorzystywać sytuacje. Do¶ć szybko awansowałe¶ do kadry pierwszej drużyny. - Rzeczywi¶cie stało się to w krótkim czasie i byłem tym zaskoczony. O wiele więcej daje mi przebywanie z pierwszym zespołem niż gra w rezerwach. S± tu lepsi piłkarze i jest od kogo się uczyć. Nie dało się zapobiec spadku rezerw Pogoni do czwartej ligi? - Jestem bardzo niezadowolony, że spadli¶my. Wiadomo, że kiedy powiększy się kadra pierwszego zespołu, to trzeba będzie też grać w rezerwach. Chyba nie zasłużyli¶my na ten spadek. Moim zdaniem nie odstawali¶my poziomem gry od innych drużyn. Zabrakło trochę szczę¶cia.
Rozmawiał: -
¬ródło: Głos Szczeciński Data: pi±tek, 8 lipca 2005 r. Dodał: Michał Sarosiek |
2000 - 2024 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatno¶ci | |||||