|
Robert Dymkowski: "miałem ogromnego pecha"
Napastnik Pogoni zdobył drugiego gola dla szczecinian w meczu z RKS.
- Nie mogli¶cie chyba wymarzyć sobie lepszej inauguracji sezonu? - Wła¶nie tak. Niestety, ja miałem ogromnego pecha. Ledwie się wyleczyłem z jednej kontuzji, a nabawiłem się kolejnej. Pozostaje mi mieć nadzieję, że szybko z tego wyjdę. - Dlaczego opatrywał Cię lekarz rywali? - To jest jeden z absurdów w naszym klubie. Obaj nasi lekarze - Witek Brzeziński i Darek Lejman - nie dostaj± od dłuższego czasu wypłat i w zwi±zku z tym odmówili wyjazdu na mecz. - Wasza przewaga w całym meczu nie podlegała dyskusji, jednak rozpoczęli¶cie spotkanie z pewnym respektem. Bali¶cie się gospodarzy? - Obawy, jak to przed meczem z beniaminkiem, oczywi¶cie były. Jednak okazało się, że górę wzięło nasze obycie ligowe i rutyna. Pod każdym względem byli¶my lepsi od RKS. Zastanawiam się nawet, czy zasłużyli¶my na takie rozmiary zwycięstwa. Ale cóż, rozpoczęli¶my z grubej rury i musimy utrzymać ten poziom. - Wiecie już, jakie premie dostaniecie za mecz? - Nie. To kolejny absurd w naszym klubie. Na razie nie mamy podpisanych umów kontraktowych.
Rozmawiał: -
¬ródło: Gazeta Wyborcza Data: niedziela, 22 lipca 2001 r. Dodał: JuN |
2000 - 2024 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatno¶ci | |||||