|
Paweł Magdoń: Jedziemy powalczyć
Rozmowa z Pawłem Magdoniem, obrońcą Pogoni Szczecin.
Przygotowani na mecz w Grodzisku? - Jak przed każdym spotkaniem, tak i teraz mogę dobrze ocenić przygotowanie. Ale wszystko zadecyduje się w sobotę na boisku. Na pewno jedziemy tam powalczyć. Sama walka wystarczy? - Walka jest podstawą do myślenia o korzystnym rezultacie na koniec spotkania. Jeżeli jeszcze dołożymy dobrą grę, to będzie dobrze i nie przegramy. Trener Bohumil Panik narzekał po ostatnim meczu z Bełchatowem, że nie podjęliście walki na boisku. - W Grodzisku musi się to zmienić. Innego wyjścia nie ma. Z GKS-em Bełchatów faktycznie przespaliśmy pierwszą połowę. W drugiej zagraliśmy trochę lepiej, ale wyniku nie udało nam się zmienić. Zremisowaliśmy, ale to była dla nas strata punktów. Jeśli w Grodzisku się to nie zmieni, będzie po nas, a na dobry wynik nie ma co liczyć. Dlatego od początku podejmiemy walkę. Rozszyfrowaliście już przeciwnika? - Omawialiśmy z trenerami grę Groclinu, oglądaliśmy ich ostatnie występy ligowe i pucharowe, scharakteryzowaliśmy sobie wszystkich zawodników. Wydaje mi się, że jesteśmy dobrze przygotowani do meczu, ale pamiętajmy, że to bardzo wymagający przeciwnik i to on będzie faworytem na swoim boisku. Groclin przegrał ostatni mecz w Wodzisławiu. Może jest w sportowym dołku? - My przede wszystkim myślimy o swoim zespole, a ewentualne problemy rywali pozostawiamy z boku. Jaki osiągniemy rezultat - zadecyduje nasza forma i gra. Uda Wam się wygrać drugi mecz z rzędu na wyjeździe? - Mamy taką nadzieję i taki jest nasz cel. Przyjdzie Ci pilnować m.in. Bartosza Ślusarskiego. To jeden z lepszych napastników w Polsce. - Ale ja się go nie obawiam. Doceniam jego umiejętności, ale powinienem sobie z nim poradzić.
Rozmawiał: Jakub Lisowski
Źródło: Gazeta Wyborcza Data: sobota, 15 października 2005 r. Dodał: dejvi |
2000 - 2024 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||