|
Miłosz Stępiński: Uwaga na Arkę
Rozmowa z Miłoszem Stępińskim, szefem banku informacji Pogoni.
Czego możemy spodziewać się po Arce? - To nie jest chłopiec do bicia, jak się wszystkim wydaje. Powiem wręcz: uwaga, przyjeżdża Arka. To naprawdę dobrze zgrany zespół, który na dodatek jest „na fali”. Twierdzi się, że to ekipa słaba pod względem kondycyjnym? - To opinie zupełnie bez pokrycia. ¦wiadczy o tym to, że w strzelili ostatnio 4 gole w końcówkach spotkań. Arka wygrała dwa mecze z rzędu, a taki wyczyn w polskiej lidze to rzadko¶ć... - Dokładnie. Rzadko, który polski klub - no, może poza Wisł± - potrafi rozegrać dwa dobre mecze pod rz±d. Mam nadzieję, że w przypadku Arki jest podobnie. Zagrali bardzo dobrze z Górnikiem Zabrze i teraz wypadałby im dołek. A może to zasługa trenera W±sikiewicza? - Na pewno. W±sikiewicz zrobił rzecz prosta, ale zarazem genialn±. Pozwolił piłkarzom grać na pozycjach, które oni lubi±. Trener Dragan kazał Nicińskiemu rozgrywać. W±sikiewicz przesun±ł go do ataku. Ława lubi grać w ¶rodku – Dragan stawiał go na lewym skrzydle. Griszczenko to z kolei lewy pomocnik, A Dragan upierał się i robił z niego napastnika. Na co warto zwrócić uwagę? - Na grę w powietrzu Nicińskiego. Łapie wtedy obrońców na faule. Często nabiera też sędziów, ale my o tym doskonale wiemy. Poza tym ciekawym elementem s± wyrzuty z autu w wykonaniu Majdy.
Rozmawiał: Przemysław Sas
¬ródło: Głos Szczeciński Data: sobota, 5 listopada 2005 r. Dodał: dejvi |
2000 - 2024 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatno¶ci | |||||