Wie co to Pogoń

Na pięć dni przed inauguracją ligi brazylijski pomocnik szczecińskiej Pogoni Amaral mówi: - Gra przeciwnika nie jest dla mnie ważna, najważniejsza będzie nasza gra.
Jak się czujesz po kilku dniach pobytu w Polsce?
- Czuje się bardzo dobrze. Jestem pod wrażeniem prezentacji naszego zespołu i mogę zapewnić, że postaramy się odwdzięczyć kibicom za tak piękne zachowanie walką na boisku. Teraz już wiem co to jest Pogoń.
Co wiedziałeś o Polsce zanim zdecydowałeś się tutaj przyjechać?
- Wiedziałem, że jesteście nieźli w piłkę nożną. Wiem o dawnych sukcesach waszej reprezentacji. Myślę też, że obecnie też musicie mieć solidną kadrę narodową skoro drugi raz z rzędu będziecie grali na mistrzostwach świata.
Ostatnie mecze sparingowe w waszym wykonaniu nie pozytywnie kibiców nie nastrajają.
- Sparingi traktujemy troszeczkę inaczej niż mecze o punkty. Mogę zapewnić kibiców, że w każdym meczu będziemy dawać siebie wszystko. Czas skończyć z mówieniem o aklimatyzacji, mrozie i wziąć się za grę. Musimy grać w takich warunkach jakie są. Nie ważne ile będziemy wygrywać i z kim. Myślę, że zwycięstwa po prostu przyjdą wraz z naszym zaangażowaniem i dobrą grą. Liczymy na wsparcie ze strony kibiców w trudnych momentach, które na pewno przyjdą. Wierze, że z ich pomocą uda się przetrwać i osiągnąć sukces.
Co na dzień dzisiejszy wiesz o drużynie Korony Kielce najbliższym rywalu Pogoni?
- Nie chce wiedzieć o grze Koronie nic. Gra przeciwnika nie jest dla mnie ważna, najważniejsza będzie nasza gra. Nigdy nie koncentruje się na grze rywala, tylko na swojej grze.
Co będzie największym atutem Twojej drużyny w tym sezonie?
- Nie chcę się wypowiadać na temat silnych punktów, aby nie prowokować drażliwej dyskusji. Cała drużyna będzie silnym punktem, nasza siła jest w zespołowości. My naprawdę potrafimy grać w piłkę i mamy zamiar pokazać to szczecińskim kibicom.
Jak podobają się Tobie polskie kobiety?
- Są niemniej piękne od brazylijskich.