|
Do Wisły gotowy
Z Grzegorzem Matlakiem, obrońcą szczecińskiej Pogoni rozmawiał Marcin Nieradka.
Ile potrzeba ci czasu by dojść do pełnej kondycyjnej dyspozycji po wyleczeniu kontuzji? - W poniedziałek będziemy mieli testy wydolnościowe i one powinny pokazać, na jakim znajduję się etapie, jeśli chodzi o kondycję. Cieszę się, że wróciłem do zespołu i po trzech miesiącach pierwszy raz kopnąłem piłkę. Będę z niecierpliwością czekał na wyniki poniedziałkowych badań, bo chciałbym jak najszybciej wrócić do gry. Żywię nadzieję, iż będę na sto procent do gry będę gotowy przed meczem z Wisłą Kraków. Ważne jest to bym dobrze przepracował najbliższy okres. W ostatnich dniach znany ci doskonale Bohumil Panik został desygnowany na stanowisko pierwszego trenera. Myślisz, że dzięki tej decyzji Antoniego Ptaka łatwiej będzie ci wywalczyć miejsce w drużynie? - To, że z trenerem Panikiem znamy i lubimy się od dawna o niczym nie świadczy. Trener Panik przy ustalaniu składu nigdy nie kierował się sympatią, czy innymi osobistymi względami. U trenera Panika nigdy nie maiłem taryfy ulgowej. Wiem, że będę musiał ciężko pracować, aby wywalczyć sobie miejsce w podstawowym składzie. Nie załamuje jednak rąk, ja w przeciwieństwie do Brazylijczyków wiele lat gram już w polskiej lidze i jeśli do doświadczenia dołożę dobrą formę to będę miał o jeden atut więcej. Jak na dzień dzisiejszy wygląda twoja komunikacja z brazylijskimi kolegami? - Wymieniamy ze sobą więcej uśmiechów, niż rozmawiamy. Minęło jeszcze za mało czasu żeby nauczyć się z nimi porozumiewać dobrze. Na boisku chyba łatwiej jest się wam dogadywać? - Zdecydowanie tak. Piłka nożna to prosta gra, w której obowiązuje uniwersalny język. Na placu gry za pomocą trenera Woźniaka rozumiemy się doskonale. Jesteś rodowitym Szczecinianinem, jak zarekomendujesz tą nową drużynę szczecińskim kibicom przed jutrzejszym meczem z wroniecką Amiką? - Chciałbym, aby kibice uwierzyli mi, że Brazylijczycy grający w Pogoni to bardzo dobrzy piłkarze. Zrobili na mnie bardzo duże wrażenie, gdy oglądałem ich grę podczas zgrupowania w Brazylii. Ci ludzie to piłkarze wysokiej klasy, są znakomicie wyszkoleni indywidualnie. Liczę na to, że trener Panik pomoże oswoić im się z europejskim stylem gry i przyniesie to pozytywne efekty. Zdaniem Grzegorza Matlaka Pogoń pokona dziś Amikę, bo... - Bo ma w swojej drużynie mistrzów świata, ludzi naprawdę kochających piłkę. Chciałbym, aby szczecińscy kibice wsparli ich dopingiem, a oni na pewno odwdzięczą się im zaangażowaniem podczas gry.
Rozmawiał: Marcin Nieradka
Źródło: PogonOnline.pl Data: sobota, 11 marca 2006 r. Dodał: js |
2000 - 2024 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||