|
Wywiad z Jackiem Chańko
- Czy wystąpi pan w najbliższym spotkaniu ze Śląskiem Wrocław? - zapytaliśmy tego doświadczonego pomocnika.
- Mam nadzieję. Wszystkie szczegóły w zasadzie już uzgodniliśmy. W Stomilu grałbym do grudnia, z możliwością przedłużenia umowy. Pojawiły się jednak pewne przeszkody formalne ze strony Pogoni. Mam nadzieję, że do soboty zostaną wyjaśnione. - Poprzednio rozmawialiśmy w lipcu na lotnisku Okęcie. Wspólnie ze swoim przyjacielem, Markiem Citko udawaliście się na zgrupowanie beniaminka ligi izraelskiej. Dlaczego nic z tego nie wyszło? - Akurat w ostatnich dniach "temat" Kiryat Gat powrócił. Z powodu mocno napiętej sytuacji politycznej trudno byłoby jednak wyjeżdżać obecnie do tego kraju. - W połowie 1999 roku - przechodząc ze Stomilu do Werderu Brema - zapewne inaczej widział pan swoją sportową przyszłość? - Cóż, zabrakło szczęścia. Trener postawił na innych zawodników. Ale chociaż nie poznałem dobrze smaku Bundesligi - czasu spędzonego w Werderze nie uważam za stracony. Zyskałem sporo doświadczeń, zobaczyłem jak wygląda w pełni profesjonalny futbol. W niemieckich klubach każde zajęcia przypominają twardą walkę o punkty. Nikt się nie oszczędza, nie odstawia nogi... - W Pogoni, wbrew oczekiwaniom, karta się jednak nie odwróciła. Dlaczego? - Moim zdaniem trochę nie fair postąpił trener Edward Lorens. Gdybym wiedział, iż trafię na ławkę rezerwowych - poczekałbym w Bremie jeszcze pół roku na wygaśnięcie kontraktu. Z kartą w ręku mógłbym znacznie łatwiej znaleźć sobie dobry klub. - Kiedy ostatni raz rozegrał pan cały mecz? - Na zakończenie minionego sezonu. Wbrew przeróżnym spekulacjom Pogoń wygrała wówczas w Olsztynie 1:0. Dzięki temu zdobyła wicemistrzostwo Polski, a Stomil dopiero w barażach z Górnikiem Polkowice wybronił się przed spadkiem z ekstraklasy. Obecnie tak bliska mi drużyna znów znalazła się w trudnej sytuacji. Pragnę jej pomóc, a jednocześnie samemu się "odbudować" - zarówno od strony sportowej, jak i psychicznej. - Działacze finalizują także wypożyczenie Dariusza Jackiewicza. Nie będzie wam "za ciasno"? - Bez obaw. Oby Stomil miał tylko takie problemy.
Rozmawiał: -
Źródło: Przegląd Sportowy Data: czwartek, 27 września 2001 r. Dodał: JuN |
2000 - 2024 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||