Tomasz Hołota wzmocni Pogoń

Tomasz Hołota zostanie piłkarzem Pogoni Szczecin. Pomocnik podpisał z Klubem 3-letni kontrakt, który obowiązywać będzie od 1 lipca.
Pomocnik przyszedł na świat 27 stycznia 1991 roku w Katowicach. Jako junior terminował w klubie Stadion Śląski Chorzów, skąd przeniósł się do GKS-u Katowice. Już jako 17-latek rywalizował na zapleczu Ekstraklasy. Po czterech sezonach w I-lidze przeniósł się do ekstraklasowej Polonii Warszawa, w której spędził rok. Następnie, przez 3 sezony, reprezentował Śląsk Wrocław. Latem ubiegłego roku zdecydował się na transfer zagraniczny i trafił do grającej w 2. Bundeslidze Arminii Bielefeld.
- W Szczecinie będę chciał szybko odbudować się i pomóc drużynie w osiąganiu celów i zajmowaniu jak najwyższego miejsca – mówi nowy zawodnik Pogoni. – Wierzę w swoje umiejętności i wiem, że mogę dać drużynie dużo.
W polskiej ekstraklasie Hołota rozegrał dotąd 111 meczów, w których strzelił 8 bramek. W trwającym sezonie wystąpił w 7 spotkaniach 2. Bundesligi (łącznie 399 minut). Pomocnik pozostanie zawodnikiem Arminii do końca sezonu. Jego obecny zespół ma do rozegrania ostatnią ligową kolejkę, a w perspektywie możliwe baraże o utrzymanie.
26-latek jest byłym juniorskim i młodzieżowym reprezentantem Polski. W listopadzie 2013 roku został też powołany do seniorskiej kadry narodowej prowadzonej przez Adama Nawałkę na towarzyskie mecze ze Słowacją i Irlandią (bez debiutu).
- Mogę grać jako „6” oraz „8”, a także w obronie, jako stoper – opowiada zawodnik. – Zdecydowanie wolę jednak występować w środkowej formacji.
Przez najbliższe dni piłkarz przebywać będzie w niemieckim Bielefeld. Najpóźniej 1 lipca dołączy do Pogoni. Nie jest jednak wykluczone, że stanie się to już wcześniej, a więc od początku przygotowań do nowego sezonu. Te w Pogoni zaplanowane są na 19 czerwca.
- Jesteśmy przekonani, że przyjście Tomka podniesie jakość rywalizacji w środku pola – mówi dyrektor sportowy Portowców Maciej Stolarczyk. – Znamy jego możliwości i wiemy, na co go stać. Liczymy, że szybko wkomponuje się w zespół i nam pomoże.

Komentarze