www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Aktualności
piątek, 1 kwietnia 2005 r., godz: 12:28
W listopadzie zeszłego roku pisaliśmy, że właściciele Pogoni chcieliby zainwestować w brazylijski klub Brasil de Pelotas. Miałby on zostać satelitą Pogoni Szczecin.
Fot.: Pogoń On-Line/mq
- Na miejscu muszę się upewnić, jakie istnieją prawne możliwości kupna klubu. Z tego, co już ustaliłem, jedyny problem to ten, że Brasil de Pelotas jest stowarzyszeniem. Jeżeli brazylijscy działacze wyrażą zgodę na założenie sportowej spółki, nabędę większościowy udział akcji tego klubu - zapowiadał wtedy Dawid Ptak.
Jak się okazuje, podczas dwutygodniowego obozu Portowców koło Sao Paulo Antoni Ptak wraz z synem dopinali wszystkie formalności związane z zakupem byłego klubu Urugwajczyka Claudio Milara i w najbliższych dniach lecą za ocean składać podpisy pod dokumentami.
Dlaczego dopiero po miesiącu czasu sprawa wychodzi na jaw?
- Nie chcieliśmy wcześniej zdradzać, że kupujemy ten klub. Nie mieliśmy stu procentowej pewności, że brazylijscy działacze załatwią to tak szybko. Po kilku tygodniach papierkowej roboty przesłali do nas dokumenty, które jesteśmy gotów podpisać tłumaczy Antoni Ptak.
Z tego, co było wiadomo drugoligowiec ligi stanowej jest zadłużony na kwotę około 300 tysięcy złotych, ale Antoni Ptak zapewnia. – Z tym nie ma najmniejszego problemu. Nie jest to tak duża kwota, aby stanowiła jakiś problem. Wydatki na Pogoń są zdecydowanie większe, a mamy wielkie plany związane z Brasil de Pelotas zapowiada Ptak.
Właściciel Pogoni chce ogrywać w tym klubie młode brazylijskie talenty, które w przeciągu kilku miesięcy mogłyby trafić do Szczecina.
- Będziemy mogli obserwować tych piłkarzy i decydować po paru spotkaniach, czy wysyłać go do Polski. Taki błąd jak z Silverą już się nie powtórzy mówi Dawid Ptak, który zrezygnował ostatnio z prezesury w Pogoni.
Kto zajmie się prowadzeniem klubu w Brazylii?

- Mój syn po objęciu funkcji wiceprzewodniczącego spółki Rady Nadzorczej klubu będzie najlepszym kandydatem. Najpewniej Dawid wyjedzie tam na kilka miesięcy. Zna język i bardzo dobrze czuje się w tym kraju. To najbardziej odpowiednia osoba na poprowadzenie wszystkich niezbędnych działań podsumowuje Antoni Ptak.
Na pytanie, czy wyjazd do Brazylii to nie urlop i odsunięcie od futbolu Dawid Ptak odpowiada: - O urlopie nie ma mowy. Mam mnóstwo pracy przed sobą. Po załatwieniu wszystkich formalności mam zamiar zając się tym, co lubię najbardziej, czyli menedżerkąodpiera Ptak Junior zarzut o odpoczynku od piłki.
Niewiadomo jeszcze, czy właściciel Pogoni będzie chciał powierzyć funkcję trenera polskiemu szkoleniowcowi. Jednak najprawdopodobniej do Ameryki Południowej poleci ktoś z magistratu naszego miasta.
Prezydent Szczecina Marian Jurczyk lub wiceprezydent Mirosław Czesny chcieliby również za oceanem rozejrzeć się za inwestorami.

foto:  Pogoń On-Line; Antoni Ptak wraz z małożonką i synem podczas meczu z Górnikiem Zabrze      źródło:  własne      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności