Krótka pamięć

Kilka dni temu w regionalnym dodatku do ogólnopolskiego dziennika ukazały się w krótkim czasie dwa artykuły sugerujące podziały wśród kibiców.
Autor materiałów w swoich rozważaniach poszedł jeszcze dalej stwierdzając, że to m.in. kibice (!) są winni upadkowi Pogoni przed trzema laty. Mowa tu o czasach prezesury Lesa Gondora i ostatecznego wycofania i likwidacji Pogoni Szczecin z rozgrywek krajowych. Dla fanów Pogoni tego typu stwierdzenie to nic innego jak potwarz. Któż bowiem jak nie kibice Pogoni walczyli jako
jedyni o byt i istnienie Dumy Pomorza. W czasach gdy Les Gondor wyraźnie dążył do zlikwidowania klubu a piłkarze notowali kolejne kompromitujące porażki kibice jako pierwsi powiedzieli wówczas stop postępującej degrengoladzie. Kilku tysięczna demonstracja fanów Pogoni na pl. Lotników w 2003 roku i założenie krótko po niej klubu Pogoń Szczecin Nowa to tylko dwa z najważniejszych ówczesnych działań kibiców. Bez tych odważnych kroków dziś prawdopodobnie nie było by Pogoni w Szczecinie bowiem oprócz ciągłych jałowych dyskusji nikt oprócz kibiców nie miał na jej funkcjonowanie pomysłu.
Pogoń Nowa założona przez kibiców miała być podwalina pod odbudowe Dumy Pomorza i tak też się stało. Przychodzący do Szczecina Antoni Ptak wyraźnie zaznaczył na początku, że bez przystąpienia do spółki klubu założonego przez kibiców nie rozpocznie działalności. Pisanie dziś o zakładaniu kolejnych Pogoni (FC,1948 itd.), które mieliby tworzyć skłóceni ze sobą działacze czy piłkarze to czysta niedorzeczność bądź krótka pamięć autora materiałów. Podobnie rzecz się ma z wypowiedziami porównującymi powstałą trzy lata temu Pogonią Nową z nikomu bliżej nie znaną Legią Nową. Opublikowane materiały są o tyle dziwne, że autorzy tych słów trzy lata temu popierali wysiłki kibiców a nawet sami byli świadkami wspomnianej demonstracji a później powstania Pogoni Nowej (2003 r.).
Dziś z zaskoczeniem obserwujemy, że ich punkt widzenia zmienił się o 180 stopni. W takiej sytuacji chcielibyśmy przypomnieć wszystkim raz jeszcze, że Pogoń Nowa nie urwała się nagle z choinki lecz funkcjonuje już od ponad trzech lat. Geneza jej powstania, choć przez większość zaangażowanych kibiców i dziennikarzy dobrze znana została przypomniana wyżej. Łączenie obecnego protestu kibiców (decyzja podjęta przez wszystkie aktywne grupy) z funkcjonowaniem Pogoni Nowej to czyste nadużycie i próba skłócenia kibiców. Trwający protest w żaden sposób nie jest skierowany przeciwko piłkarzom o czym na specjalnym
spotkaniu w hotelu "Park" został poinformowany trener zespołu Mariusz Kuras.
Informacja ta miała być przekazana całemu zespołowi, niestety na taką formę spotkania zgody nie wyraził prezes klubu Krzysztof Waszak. Protest skierowany jest przeciwko zarządowi klubu który obraził kibiców słowami byłego prezesa Kazimierza Ćwikły i do dziś nie wykazuje żadnego zainteresowania rozwiązaniem zaistniałej sytuacji.

Komentarze