www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Aktualności
czwartek, 12 lipca 2007 r., godz: 06:12
We wtorek dokończono walne zgromadzenie Pogoni Nowej, które opowiedziano się przeciwko tworzeniu sportowej spółki ze szczecińskimi biznesmenami.
Fot.: Pogoń On-Line/Cob
Przypomnijmy, że nowi inwestorzy - Artur Kałużny i Grzegorz Smolny - najpierw chcieli odkupić od Antoniego Ptaka akcje, a potem sekcję drugoligowej Pogoni.
Na skutek przeciągających się rozmów i kolejnych trudności stawianych przez obecnego właściciela akcji Sportowej Spółki Akcyjnej Pogoń, zdecydowali się jednak na budowę zespołu od czwartej ligi, razem z Pogonią Nową.

12:7 na nie
Wtorkowe zgromadzenie trwało cztery i pół godziny, zakończyło się tuż przed północą. Głównym jego punktem było głosowanie, dotyczące współpracy przy tworzeniu nowej spółki z biznesmenami, popularnie nazywanymi gastronomikami. Członkowie stowarzyszenia Pogoń Nowa stosunkiem głosów 12:7 (były też głosy wstrzymujące) przeforsowali opcję startu w lidze jako właśnie stowarzyszenie, a nie spółka z Kałużnym i Smolnym.
- Mamy już przykre doświadczenia ze spółką Ptaka - po czterech latach widzimy wszyscy, do czego nas doprowadziła - mówi Rafał Chlasta, prezes Pogoni Nowej. - Mamy swój plan działania, budżet, bez dyktatu nowej spółki. Oczywiście jesteśmy otwarci na sponsorów, ale nie takich, którzy będą chcieli tworzyć spółkę.

Chcieli razem
Krótko na posiedzeniu członków stowarzyszenia przebywali byli piłkarze pierwszoligowej Pogoni, ostatnio grający i działający w Pogoni Nowej. Jak twierdzą, dają sobie kilka dni na przemyślenie wszystkich ostatnich wydarzeń.
- Jestem zdania, że powinniśmy budować klub wspólnie, z miastem, zainteresowanymi firmami, kibicami, całym zjednoczonym piłkarskim środowiskiem Szczecina - mówił wczoraj jeden z nich.
- Kiedy dowiedziałem się o wyniku głosowania, byłem w mocnym szoku - mówi Grzegorz Smolny. - Plan był taki, że przy pomocy miasta szybko uzyskujemy awans do wyższej klasy rozgrywkowej i idziemy do przodu. Mamy zapięty budżet na poziomie trzech milionów, a na posiedzeniu prezes Pogoni Nowej zaprezentował swój własny - wynoszący dwieście tysięcy. My mamy przy tym znakomitego trenera i piłkarzy. W poniedziałek drużyna miała jechać na obóz do Połczyna Zdroju.

Nie będą sponsorami
- Na razie nie chcę zdradzić, z kim rozmawiamy z zawodników - mówi natomiast Chlasta. - Dopóki nie podpiszemy umów, jest na to za wcześnie. Obóz będzie raczej dochodzeniowy z uwagi na brak czasu.
Wczoraj Grzegorz Smolny był zdruzgotany brakiem porozumienia z Pogonią Nową.
- Oczywiście sponsoring z naszej strony nie wchodzi w grę - mówił. - Kiedy takie zwroty akcji płynęły od pana Ptaka, byłem nawet w stanie to zrozumieć. Ale tutaj? Jeśli ktoś nam zarzuca, że chcemy się wzbogacić na Pogoni, to oczywiście się myli. Przecież ewentualne zyski przyszłyby dopiero za cztery-pięć lat - pod tym kątem mieliśmy ustalony plan biznesowy. Nie rozumiem tego, co się wydarzyło.

foto:  Pogoń On-Line/Cob      źródło:  Głos Szczeciński/Michał Sarosiek      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2024   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności